Wpadł chwilę po kradzieży najpierw tablic rejestracyjnych, a potem paliwa
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy w Starych Babicach zatrzymali kierowcę volkswagena. Podczas kontroli drogowej okazało się, że pojazd którym się poruszał miał nałożone tablice rejestracyjne, które w tym samym dniu zostały skradzione na terenie Warszawy. Jak ustalili funkcjonariusze, pół godziny wcześniej mężczyzna dokonał też kradzieży paliwa na pobliskiej stacji benzynowej. 33-latek usłyszał już zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Dochodziła 17.00, gdy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy w Starych Babicach w Klaudynie zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena. Podczas interwencji funkcjonariusze zwrócili uwagę na nietypowe mocowanie tablic rejestracyjnych. Te były doklejone taśmą klejącą do właściwych. Jak ustalili funkcjonariusze, w tym samym dniu zostały one skradzione na terenie Warszawy. To jednak nie jedyne wykroczenie, którego dopuścił się obywatel Gruzji. Mężczyzna pół godziny wcześniej dokonał kradzieży paliwa na pobliskiej stacji paliw.
Podczas kontroli pojazdu policjanci ujawnili na siedzeniu saszetkę, a w niej strzykawkę z płynem, którą zabezpieczyli. Badanie narkotesterem wykazało, że było to ecstasy. Mundurowi zatrzymali 33-latka i osadzili w policyjnej celi. W tym czasie zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mu zarzutów kradzieży oraz posiadania środków odurzających. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
/ego/