Pościg za kierowcą audi
W związku z odnotowanymi w ostatnim czasie na terenie powiatu włamaniami do domów, dodatkową służbę w rejonie pełnią również patrole nieoznakowane oraz policjanci pionu kryminalnego. Tak też było, gdy około 19.00 kryminalni z komendy w Starych Babicach patrolując rejon gminy, zwrócili uwagę na odjeżdżające z pobocza audi, którego tablice rejestracyjne były zasłonięte. Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Jednak pomimo użycia sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej, kierowca nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. 10 minut później 40-letni mieszkaniec Warszawy był już w rękach policjantów. Mężczyzna usłyszał już zarzut nie zatrzymania się do kontroli drogowej. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
W związku z odnotowanymi w ostatnim czasie na terenie powiatu włamaniami do domów oraz niepokojącymi sygnałami przekazywanymi przez mieszkańców o kręcących się w pobliżu ich domostw nieznanych im osobach podejrzanie się zachowujących, dodatkową służbę w rejonie pełnią również patrole nieoznakowane oraz policjanci pionu kryminalnego. Tak też było, gdy około 19.00 kryminalni z komendy w Starych Babicach patrolując rejon starobabickiej gminy, zwrócili uwagę na odjeżdżające z pobocza audi, którego tablice rejestracyjne były zasłonięte.
Funkcjonariusze postanowili poznać tego przyczynę. W tym celu przy użyciu sygnałów uprzywilejowania podjęli próbę zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej. Jednak kierowca nie reagował na polecenia policjantów i zaczął przyspieszać. 10 minut później 40-letni mieszkaniec Warszawy był już w rękach policjantów. Mężczyzna usłyszał już zarzut nie zatrzymania się do kontroli drogowej pomimo wydania przez osoby uprawnione do kontroli polecenia zatrzymania pojazdu. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Sprawą zasłoniętych tablic rejestracyjnych, co uniemożliwiło odczytanie numeru rejestracyjnego, zajmą się teraz policjanci z zespołu do spraw wykroczeń.
/ego/