W chwili zatrzymania posiadał ponad 80 „dilerek” z amfetaminą, a w domu wagę
Kryminalni z komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego w związku z uzyskaną informacją o mieszkańcu błońskiej gminy, który miał handlować narkotykami, udali się w rejon jego miejsca zamieszkania. Gdy tylko mężczyzna zauważył policjantów, próbował ratować się ucieczką. Do pościgu przyłączyli się funkcjonariusze z Błonia. Mundurowi zatrzymali Jarosława M. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim ponad 80 „dilerek” z amfetaminą, a w domu wagę elektroniczną i ponad 160 pustych torebek foliowych. Prokurator przedstawił 25-latkowi zarzut posiadania oraz udzielania w celu osiągnięcia zysku substancji psychotropowych.
-
Zabezpieczone środki psychotropowe -
Policjanci wykonujący czynności z zatrzymanym mężczyzną
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Starych Babicach sprawdzają każdą informację, którą otrzymają. Tak też było i tym razem, gdy dowiedzieli się o mieszkańcu błońskiej gminy, który miał handlować narkotykami. Policjanci udali się w rejon jego miejsca zamieszkania. Znanego im osobiście mężczyznę zauważyli w momencie, gdy jechał na rowerze. Gdy do niego podjeżdżali, ten na widok funkcjonariuszy, próbował ratować się ucieczką. Do pościgu dołączyli również policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego z błońskiego komisariatu. 25-latkowi nie udało się jednak za daleko uciec i po kilku minutach próba ominięcia policjanta zakończyła się dla niego utratą równowagi i wjazdem do rowu.
Policjanci zatrzymali Jarosława M. i doprowadzili go do komisariatu. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w należącej do niego torbie ponad 80 „dilerek” wypełnionych białym proszkiem, a w domu wagę elektroniczną i ponad 160 pustych torebek foliowych. Badanie narkotesterem zabezpieczonej substancji wykazało, że była to amfetamina.
W toku dalszych czynności policjanci zgromadzili materiał dowodowy, który potwierdził, że mężczyzna udzielał narkotyki innym osobom w celu osiągnięcia korzyści materialnej. Prokurator przedstawił Jarosławowi M. zarzuty posiadania oraz udzielania amfetaminy. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i poddał dobrowolnie karze. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
/ego/