Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

To miał być „tylko” żart

Data publikacji 26.07.2018

Czas wakacji to dla dzieci okres większej swobody, wolności, poczucia nieskrępowania obowiązkami szkolnymi i niestety często czas wolny od nadzoru dorosłych i często od odpowiedzialności. Błońscy policjanci interweniowali wobec małoletniej mieszkanki naszego powiatu, która zadzwoniła pod przypadkowy numer i zawołała o pomoc i ratunek, po czym się rozłączyła. Następnie wysłała kilka wiadomości tekstowych sugerujących, że mogło dojść do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku. Podjęte próby nawiązania kontaktu z nią nie przyniosły rezultatu. Funkcjonariusze natychmiast po ustaleniu właściciela numeru pojechali do jego miejsca zamieszkania. Na miejscu dowiedzieli się, że był to „tylko” żart z nudów.

Dochodziła 14:00, gdy do komisariatu w Błoniu przyszła kobieta i poinformowała dyżurnego o sytuacji, która mocno ją zaniepokoiła. Z relacji kobiety wynikało, że niespełna godzinę wcześniej odebrała połączenie z nieznanego sobie numeru. W słuchawce usłyszała dziecięcy głos wołający o pomoc i ratunek, po czym połączenie zostało przerwane. Następnie otrzymała kilka wiadomości tekstowych sugerujących, że mogło dojść do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku. Niestety kolejne próby nawiązania kontaktu nie przyniosły rezultatu. Dlatego zaniepokojona kobieta udała się do komisariatu.

Policjanci niezwłocznie ustalili adres właściciela numeru i udali się do jego miejsca zamieszkania. Tam wyszło na jaw, że autorem telefonu była małoletnia mieszkanka naszego powiatu, która spędzając czas ze swoimi koleżankami zatelefonowała pod przypadkowy numer. Jak ustalili funkcjonariusze, żadnej z dziewczynek nie groziło jakiekolwiek niebezpieczeństwo, a one z nudów robiły sobie „tylko” żarty.

Policjanci przypominają, że każde zgłoszenie dotyczące zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego jest traktowane bardzo poważnie. Osoba, która wywołuje bezzasadne działania służb ratowniczych musi liczyć się z odpowiedzialnością za takie zachowanie. Czas wakacji to dla dzieci okres większej swobody, wolności, poczucia nieskrępowania obowiązkami szkolnymi i niestety często czas wolny od nadzoru dorosłych i często od odpowiedzialności. Efektem tego nieodpowiedzialnego zachowania było zaangażowanie interweniujących policjantów w przeprowadzanie bezzasadnych czynności, a mogli ten czas poświęcić na ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz pomoc tym, którzy naprawdę jej potrzebują.

/ego/

 

Powrót na górę strony