„Wypuść mnie, to dam Ci 50 złotych, albo niech stracę, dam Ci stówę”
Takie słowa usłyszał policjant, gdy zatrzymał Dariusza M. w celu doprowadzenia go do wytrzeźwienia. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W tym stanie wszczął awanturę domową, zachowując się agresywnie i wulgarnie w stosunku do domowników. Policjanci sporządzili „Niebieską Kartę”, natomiast mieszkańca izabelińskiej gminy doprowadzili do prokuratury. Dariusz M. usłyszał zarzut złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
Dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie awantury domowej. Na miejsce udali się policjanci z wydziału prewencji. Tam zastali uczestników. Podczas ustalania okoliczności, okazało się, że awanturę wszczął Dariusz M. Mężczyzna zachowywał się agresywnie i wulgarnie w stosunku do domowników. Był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zakończyli interwencję założeniem „Niebieskiej Karty”.
Policjanci wspólnie z mężczyzną udali się do komendy w celu doprowadzenia go do wytrzeźwienia. Wtedy mieszkaniec izabelińskiej gminy zwrócił się do jednego z mundurowych z prośbą. Funkcjonariusz usłyszał od 52-latka, żeby go wypuścił, „to dam Ci 50 złotych, albo niech stracę, dam Ci stówę”. Na tak złożoną propozycję policjanci zareagowali natychmiast i zatrzymali Dariusza M. za złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Policjanci, gdy mężczyzna wytrzeźwiał, doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Teraz za popełnienie przestępstwa odpowie przed sądem.
/ego/