Policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności w lesie
To już kolejne zgłoszenie w przeciągu kilku dni, jakie otrzymał dyżurny komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego o zaginięciu osoby, która wybrała się na grzyby do kompleksu leśnego na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Do poszukiwań zaginionego, które trwały kilka godzin, zostało zaangażowanych kilkunastu policjantów, w tym przewodnik z psem służbowym. Na szczęście finał okazał się szczęśliwy. Mężczyzna po kilkugodzinnym pobycie w lesie sam z niego wyszedł. Pierwsze dni września to czas, gdy do lasów ruszają grzybiarze. Przypominamy, że zbieranie grzybów w Kampinoskim Parku Narodowym jest zabronione i zagrożone karą grzywny.
Wieczorem dyżurny komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego został powiadomiony o zaginięciu na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego mężczyzny. Jak ustalili policjanci, zaginiony wraz ze swoim znajomym wybrał się do lasu na grzyby. Zanim się rozdzielili, ustalili miejsce i godzinę zbiórki. Mężczyzna jednak nie powrócił w umówione miejsce spotkania, nie było też z nim żadnego kontaktu. Wtedy poszukiwania zaginionego rozpoczęli policjanci z powiatu warszawskiego zachodniego. W akcji uczestniczył również stołeczny przewodnik z psem tropiącym.
Na szczęście finał okazał się szczęśliwy. Mężczyzna po kilkugodzinnym pobycie w lesie sam z niego wyszedł. Zaginiony nie potrzebował pomocy medycznej. Policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności, nawet jeśli wydaje nam się, że doskonale znamy las. Podczas wycieczek należy stale utrzymywać kontakt wzrokowy z innymi towarzyszącymi nam osobami. Należy unikać tych obszarów leśnych, które znamy słabo lub nie znamy wcale.
Pierwsze dni września to czas, gdy do lasów ruszają grzybiarze. Przypominamy, że zbieranie grzybów w Kampinoskim Parku Narodowym jest zabronione i zagrożone karą grzywny.
/ego/