„Sprawa jest załatwiona”
Po tych słowach Beata P. wyciągnęła z kieszeni 600 złotych i położyła w radiowozie. Pieniądze miały być dla policjantów w zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowych i zatrzymania kobiety. Funkcjonariusze interwencję podjęli w związku ze spożywaniem alkoholu w miejscu niedozwolonym. Wtedy też się okazało, że sąd polecił zatrzymać 45-latkę i przymusowo doprowadzić do placówki służby zdrowia. Kobieta usłyszała już zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Kilka minut po 9.00 policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy w Starych Babicach zauważyli na ulicy Pocztowej dwie osoby spożywające alkohol. Za popełnione wykroczenie zostały ukarane mandatem karnym w wysokości 100 złotych. Podczas legitymowania okazało się, że sąd polecił zatrzymać Beatę P. i przymusowo doprowadzić ja do placówki służby zdrowia.
Policjanci postąpili zgodnie z dyspozycją sądu i zatrzymali kobietę. Podczas przejazdu radiowozem policjanci usłyszeli od kobiety, że jeżeli odstąpią od jej doprowadzenia, to w zamian otrzymają 600 złotych. Po tych słowach 45-latka wyciągnęła z kieszeni pieniądze i położyła je w radiowozie, dodając, że „sprawa jest załatwiona”.
Policjanci nie przystali jednak na tą propozycję i nie odstąpili od zatrzymania. Funkcjonariusze doprowadzili kobietę do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
/ego/