Interwencja zakończona założeniem szwów policjantowi i dozorem zatrzymanego
Policjanci często interweniują w związku z nieporozumieniami rodzinnymi i awanturami domowymi. Także i tym razem zgłoszenie dotyczyło kłótni małżeńskiej. Odgłosy awantury funkcjonariusze już słyszeli, gdy dochodzili do domu. Podczas interwencji 43-letni mieszkaniec zachowywał się agresywnie i słowami wulgarnymi znieważał mundurowych. W pewnym momencie rzucił się na policjantów, jednego z nich odpychając w stronę lustra. Policjantowi zostały założone szwy, a prokurator objął Krzysztofa K. policyjnym dozorem.
Dochodziła 3.00 w nocy, gdy dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie dotyczące nieporozumienia rodzinnego i prośbę o interwencję. Na miejsce udali się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Odgłosy awantury funkcjonariusze już usłyszeli, gdy dochodzili do domu. 43-letni mieszkaniec od razu po otworzeniu policjantom drzwi, był w stosunku do nich agresywny i słowami wulgarnymi znieważył ich. Mężczyzna nie reagował na wezwania mundurowych do zachowania zgodnego z prawem.
Po zdemolowaniu mieszkania Krzysztof K. swoją agresję przeniósł na funkcjonariuszy. W pewnym momencie rzucił się na policjantów, jednego z nich odpychając w stronę lustra, które pękło i spowodowało rozcięcie ręki u funkcjonariusza. W tym momencie na miejsce dojechał kolejny patrol, który udzielił asysty. 43-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Za popełnienie tych przestępstw grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Policjantowi zostały założone szwy, a prokurator objął mężczyznę policyjnym dozorem.
/ego/