Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Gwoździe i szpilki krawieckie w kiełbasie

Data publikacji 10.03.2017

Taką przekąskę dla psów przygotowała mieszkanka lesznowskiej gminy. Następnie przerzuciła ją na teren posesji zgłaszającej. Jeden z biegających po podwórku psów zjadł kawałek kiełbasy. Tylko szybko reakcja jego właścicielki i konsultacje z lekarzem weterynarii doprowadziły do wywołania torsji. Kamila B. w rozmowie z policjantami podczas wyjaśniania tego zdarzenia, znieważyła ich słowami wulgarnymi. 28-latka usłyszała już zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psem oraz znieważenia funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.

Dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie dotyczące kłótni, która miała się wywiązać pomiędzy dwoma kobietami na terenie lesznowskiej gminy. Przedmiotem nieporozumienia miały być psy zgłaszającej, które wybiegły z posesji. Na miejsce udali się policjanci z posterunku w Lesznie. Jak ustalili funkcjonariusze w rozmowie ze zgłaszającą, znana jej z widzenia kobieta podjechała pod jej posesję, a następnie przerzuciła przez ogrodzenie trzy kawałki kiełbasy. Wtedy doszło między nimi do kłótni, po czym kobieta wsiadła do samochodu i odjechała.

W tym czasie jeden z biegających po podwórku psów zjadł kawałek kiełbasy. Dopiero wtedy zgłaszająca zauważyła, że w pozostałych kawałkach pożywienia widoczne są gwoździe i szpilki krawieckie. Tylko szybko reakcja właścicielki psa i konsultacje z lekarzem weterynarii doprowadziły do wywołania torsji i uwolnienie zwierzęcia od pokarmu.

Policjanci po rysopisie kobiety dotarli do Kamili B. Udali się do jej miejsca zamieszkania. Podczas legitymowania kobieta zaczęła zachowywać się wulgarnie i słowami powszechnie uważanymi za obelżywe, znieważyła interweniujących policjantów. Nie stosowała się do wydawanych przez mundurowych poleceń. Funkcjonariusze zatrzymali 28-latkę.

Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Kamili B. zarzutu znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psem oraz znieważenia funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Za popełnione przestępstwa grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Teraz o dalszym losie kobiety zadecyduje sąd.

/ego/

 

Powrót na górę strony