Świadek zabrał nietrzeźwemu kierowcy kluczyki i powiadomił policjantów
Kilka minut po 16.00 dyżurny komisariatu w Ożarowie Mazowieckim otrzymał informację od świadka bezpośrednio jadącego za pojazdem, którym miał się poruszać najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca. Mężczyzna na bieżąco podawał lokalizację policjantowi. Gdy kierowca się zatrzymał, świadek podszedł do niego. Po tym jak wyczuł woń alkoholu, wyjął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.
Wczoraj około 16.00 do dyżurnego komisariatu w Ożarowie Mazowieckim dodzwonił się mężczyzna, który poinformował o kierowcy jadącym przed nim, który najprawdopodobniej może być nietrzeźwy. Styl jazdy mężczyzny, w tym zjeżdżanie na przeciwległy pas ruchu, zaniepokoił świadka, który postanowił jechać za pojazdem i na bieżąco przekazywać swoją lokalizację dyżurnemu. W pewnym momencie kierowca lublina zatrzymał się w okolicy sklepu.
Z pojazdu chwiejnym krokiem wysiadł mężczyzna, po czym ponownie do niego wsiadł. W tym czasie świadek podszedł do samochodu. Gdy wyczuł woń alkoholu od kierowcy, zgasił silnik i wyjął kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Gdy policjanci dojechali we wskazane miejsce sprawdzili stan trzeźwości 57-latka. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz sprawą zajmą się ożarowscy policjanci, którzy przedstawią kierowcy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
/ego/