Sąsiedzkie nieporozumienie zakończyło się zarzutami
W sobotnie popołudnie policjanci z komendy w Starych Babicach zostali wezwanie na interwencję. Dotyczyła ona nieporozumienia sąsiedzkiego. Na miejscu funkcjonariusze zastali pokrzywdzonego, który wyjaśnił okoliczności zajścia. Z jego relacji wynikało, że chwilę wcześniej został pobity. Powodem nieporozumienia miało być zwrócenie uwagi na głośne słuchanie muzyki. Pokrzywdzony został opatrzony przez zespół pogotowia ratunkowego. Policjanci zatrzymali sąsiada i jego kolegę. Mężczyźni usłyszeli już zarzut pobicia. Teraz ich sprawą zajmie się sąd.
W sobotę po południu dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o nieporozumieniu, do jakiego miało dojść między sąsiadami. Na miejsce interwencji udali się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Tam zastali zgłaszającego leżącego na ziemi z widocznymi obrażeniami ciała. Mężczyzna został opatrzony przez zespół pogotowia ratunkowego, który również odebrał zgłoszenie.
Następnie pokrzywdzony wyjaśnił funkcjonariuszom okoliczności zajścia. Z jego relacji wynikało, że chwilę wcześniej został pobity przez sąsiada i jego kolegę. Powodem nieporozumienia miało być zwrócenie uwagi na głośne słuchanie muzyki. Policjanci zatrzymali mężczyzn do wyjaśnienia. Byli nietrzeźwi. Następnego dnia usłyszeli zarzut pobicia działając wspólnie i w porozumieniu. Teraz ich sprawą zajmie się sąd.
/ego/