Swoją obrączkę rozpoznała na jej palcu
Policjanci z Ożarowa Mazowieckiego zatrzymali do wyjaśnienia kobietę i dwóch mężczyzn, którzy wcześniej pobili poszkodowaną i ją okradli. Kobieta straciła pieniądze, dokumenty, telefon oraz pierścionki i obrączkę. W wyniku doznanych obrażeń przewieziona została do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rozzuchwaleni wcześniej wypitym alkoholem napastnicy, trafili do policyjnej celi. Wczoraj sąd aresztował na trzy miesiące Annę S. i Marcina Ż. Za czyn, którego się dopuścili, grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Kilka minut przed 5.00 nad ranem do komisariatu w Ożarowie Mazowieckim przyszła kobieta, która poinformowała dyżurnego, że została pobita i okradziona. Skierowani na miejsce policjanci szybko ustalili przebieg wydarzeń oraz dane dotyczące skradzionych rzeczy w tym obrączki, pierścionków, dokumentów pieniędzy i telefonu komórkowego. Policjanci ustalili rysopisy trzech sprawców i udali się w penetrację terenu. Mundurowi zatrzymali do wyjaśnienia kobietę i dwóch mężczyzn, których pokrzywdzona rozpoznała jako sprawców. Na palcu zatrzymanej Anny S. poszkodowana rozpoznała swoją obrączkę.
W wyniku doznanych obrażeń pokrzywdzona przewieziona została do szpitala, a zatrzymane osoby osadzone w policyjnej celi. Na podstawie zebranego materiału dowodowego Sąd Rejonowy w Pruszkowie zastosował najsurowszy z środków zapobiegawczych i aresztował na trzy miesiące 20-letnią Annę S. i 29-letniego Marcina Ż. Za czyn, którego się dopuścili, grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
/ego/