Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wychodząc z baru zaatakowali właściciela i ukradli beczkę piwa

Data publikacji 05.01.2016

Kryminalni z komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego zatrzymali Adriana S. i Pawła S. Mężczyźni kilka godzin wcześniej spotkali się w jednym z barów na terenie gminy Stare Babice, gdzie spożywali alkohol. Wychodząc z baru zaatakowali jego właściciela po tym, gdy ten jednemu z klientów, który właśnie załatwiał przed budynkiem potrzebę fizjologiczną, zwrócił uwagę. Awantura przeniosła się do środka lokalu, którego wnętrze zostało zniszczone. Opuszczając go mężczyźni zabrali jeszcze ze sobą 30-litrową beczkę z piwem.

Było już po 22.00, gdy dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o pobiciu właściciela jednego z miejscowych barów przez klientów. Na miejsce udali się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego oraz z grupy zdarzeniowej razem z technikiem kryminalistyki. Funkcjonariusze zastali zgłaszającego, w rozmowie z którym ustalili okoliczności zdarzenia. Wnętrze lokalu i jego wyposażenie było zniszczone.

Jak się okazało, kilku mężczyzn spotkało się w barze, gdzie spożywali alkohol. Awantura zaczęła się, gdy jednemu z klientów opuszczających teren lokalu, zgłaszający zwrócił uwagę. Mężczyzna właśnie załatwiał przed budynkiem potrzebę fizjologiczną. W tym momencie został zaatakowany przez towarzyszących mu mężczyzn. Awantura przeniosła się do środka baru. Gdy pokrzywdzony próbował o zajściu poinformować policjantów, klienci zabrali mu telefon. Swoją agresję przenieśli również na pozostałych pracowników lokalu i jego wyposażenie. Swoim zachowaniem spowodowali zniszczenie mienia o łącznej wartości ponad 5 tys. złotych. Wychodząc ukradli jeszcze beczkę z piwem o pojemności 30 litrów.

O 6.00 rano kryminalni ze Starych Babic zatrzymali dwóch mieszkańców lesznowskiej gminy. Mężczyźni byli zaskoczeni widokiem policyjnych legitymacji. W samochodzie jednego z nich zabezpieczyli skradzioną beczkę z piwem. Obaj usłyszeli zarzuty pobicia, kradzieży i uszkodzenia mienia. Adrian S. i Paweł S. przyznali się do popełnienia przestępstwa i poddali dobrowolnie karze. Teraz ich sprawą zajmie się sąd.

/ego/

Powrót na górę strony