Skradli tablice rejestracyjne, które chcieli założyć na wynajętą lawetę
Policjanci z Łomianek podczas patrolowania gminnych ulic zwrócili uwagę na zaparkowany na poboczu samochód z lawetą. Gdy zauważyli, jak mężczyzna zmienia przy lawecie tablice rejestracyjne, od razu podjęli interwencję. Podczas jej trwania do policjantów podjechał pokrzywdzony, który oświadczył, że chwilę wcześniej z jego samochodu zaparkowanego nieopodal sprawcy skradli tablice rejestracyjne. Mundurowi ustalili również, że 21-latek wypożyczył lawetę posługując się cudzym dowodem osobistym.
Kilka minut po 22.00 policjanci z Łomianek patrolując rejon gminy zwrócili uwagę na zaparkowany na poboczu ulicy Zachodniej mitsubishi z lawetą. Przy pojeździe funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden zmieniał właśnie tablice rejestracyjne przy lawecie. Na widok policjantów wyrzucił tablicę pod samochód i szybko wstał. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Podczas jej trwania do policjantów podjechał pokrzywdzony, który oświadczył, że chwilę wcześniej z jego samochodu zaparkowanego nieopodal sprawcy skradli tablice rejestracyjne. Były to te same tablice, które mężczyzna usiłował założyć na lawetę.
W trakcie kontroli mundurowi ujawnili przy Mateuszu W. dowód osobisty należący do innej osoby. Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom, że dokumenty znalazł w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Jak ustalili policjanci, mężczyzna posłużył się tym dokumentem podczas spisywania umowy najmu lawety, którą podpisał nazwiskiem widniejącym w dowodzie osobistym. Ponadto podczas kontroli mitsubishi funkcjonariusze ujawnili, że pojazd nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Policjanci przedstawili 21-letniemu Mateuszowi W. zarzut posłużenia się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby oraz podrobienie jej podpisu, natomiast 32-letni Konrad J. za kradzież tablic rejestracyjnych został ukarany grzywną w wysokości 500 złotych.
/ego/