Odpowiedzą za kradzież i włamanie do samochodu
O kradzieży pojazdu zaparkowanego pod kompleksem sportowym w Łomiankach policjanci dowiedzieli się w połowie lipca br. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawcy najpierw włamali się do szafki ubraniowej pokrzywdzonego, a po zabraniu z niej kluczyków od auta, odjechali nim. Sprawą zajęli się policyjni dochodzeniowcy ze Starych Babic, którzy w wyniku podjętych czynności wspólnie z kryminalnymi zatrzymali najpierw 21-letniego Bartłomieja L., a następnie 19-letniego Kamila A. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za swój czyn. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W połowie lipca br. dyżurny komisariatu w Łomiankach otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu. Pojazd zaparkowany był na parkingu pod kompleksem sportowym, a kluczyki od niego znajdowały się w szafce ubraniowej. Na miejsce przestępstwa dojechali również policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego, którzy przejęli sprawę do dalszego prowadzenia. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawcy najpierw włamali się do szafki ubraniowej, a po zabraniu z niej kluczyków od auta, odjechali nim.
Podjęte przez policjantów czynności dochodzeniowo-śledcze oraz operacyjno-rozpoznawcze prowadzone przez kryminalnych ze Starych Babic, doprowadziły funkcjonariuszy do dwóch mieszkańców stolicy. Policjanci zatrzymali najpierw 21-letniego Bartłomieja L., a następnego dnia 19-letniego Kamila A. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem do samochodu. Teraz odpowiedzą za swój czyn przed sądem. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
/ego/