Zatrzymani w pościgu
Dochodziła północ, gdy policjanci z Łomianek udali się na ulicę Warszawską, gdzie według zgłoszenia miała mieć miejsce bójka. Tam zauważyli grupę szarpiących się młodych osób, z czego jedna leżała na ulicy. Na widok radiowozu czterech mężczyzn zaczęło uciekać. Policjanci podjęli pościg. Z pomocą dzielnicowego, który był już po służbie oraz funkcjonariusza Straży Miejskiej wszystkich udało się zatrzymać. Dwoje pokrzywdzonych zostało przewiezionych do szpitala. Juliusz M., Tomasz T., Artur Ś. oraz Tomasz R. wczoraj usłyszeli zarzut pobicia.
W sobotnią noc dyżurny komisariatu w Łomiankach otrzymał zgłoszenie o bójce ulicznej. Na miejsce udali się policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego. Na ulicy Warszawskiej funkcjonariusze zauważyli grupę szarpiących osób, z czego jedna leżała na ulicy. Czterech mężczyzn na widok radiowozu od razu zaczęło uciekać. Policjanci natychmiast udali się w pościg. W tym czasie na miejscu zdarzenia zatrzymał się również dzielnicowy, który będąc po służbie zauważył co się dzieje. Dzięki jego pomocy oraz funkcjonariusza Straży Miejskiej cała czwórka szybko znalazła się w rękach mundurowych.
Jak wstępnie ustalili policjanci, idących ulicą troje młodych ludzi w pewnym momencie zaczepiła grupa mężczyzn. Doszło między nimi do szarpaniny. Kobieta próbując rozdzielić bijących się mężczyzn, w pewnym momencie została uderzona butelką w głowę i upadła. Wtedy mężczyźni zaczęli kopać i bić pokrzywdzonego. W tym czasie na miejsce przyjechali policjanci. Pokrzywdzony razem z kobietą został przewieziony do szpitala na badania.
18-letni Tomasz R., 19-letni Juliusz M. i Artur Ś. oraz 20-letni Tomasz T. zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnej celi. Byli nietrzeźwi. Mieli od 1,2 do 1,6 promila alkoholu w organizmie. Wczoraj detektywi przedstawili zatrzymanym zarzut pobicia. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
/ego/