Podawał się za kominiarza
Zaniepokojeni mieszkańcy gminy powiadomili dyżurnego komisariatu w Łomiankach o mężczyźnie podającym się za kominiarza, który nie posiadał legitymacji. Policjanci przyjrzeli się dokładniej sprawie. Jak się okazało, Piotr W. miał odpowiedni ubiór, narzędzia do czyszczenia kominów oraz druki ścisłego zarachowania i wystawiał pokwitowania z przeprowadzonego przeglądu kominiarskiego. Policjanci ustalili, że ubiór, dokumenty i narzędzia 37-latek przywłaszczył. Detektywi przedstawili jeszcze mężczyźnie zarzut podrobienia pieczęci na wystawianym dokumencie i posługiwania się nim jako autentycznym.
W czwartek dyżurny komisariatu w Łomiankach otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie oferującym usługi kominiarskie. Zaniepokojeni mieszkańcy poinformowali, że osoba podająca się za kominiarza nie posiada przy sobie legitymacji. Na miejsce dojechali policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego, którzy postanowili sprawdzić, czy mężczyzna posiada uprawnienia kominiarza. Piotr W. miał odpowiedni ubiór z napisem "Kominiarz", narzędzia do czyszczenia kominów oraz druki ścisłego zarachowania i wystawiał pokwitowania z przeprowadzonego przeglądu kominiarskiego.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wcześniej zatrudniony był w firmie wykonującej usługi kominiarskie i otrzymał wyposażenie włącznie z uniformem. Jednak po zakończeniu współpracy, nie rozliczył się z firmą i nadal użytkował powierzony mu sprzęt. Funkcjonariusze zatrzymali do wyjaśnienia Piotra W.
W tym czasie detektywi zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił im na przedstawienie 37-latkowi zarzutów przywłaszczenia rzeczy oraz podrobienia pieczęci na wystawianym dokumencie i posługiwania się nim jako autentycznym. Piotr W. przyznał się do popełnienia przestępstwa i poddał dobrowolnie karze.
/ego/