Nie stosowali się do wyroku sądu
Wczoraj policjanci z Ożarowa Mazowieckiego uniemożliwili dalszą jazdę rowerem mieszkańcowi gminy. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że miał 3,2 promila. Jak ustalili funkcjonariusze to nie jedyne przestępstwo, którego dopuścił się 54-latek. Mężczyznę obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia rowerów. Zatrzymany przez policjantów z Leszna do kontroli drogowej 41-latek również nie stosował się do orzeczonego przez sąd zakazu.
Najpierw policjanci z Leszna zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Funkcjonariusze interwencję podjęli w Zaborowie na ulicy Stołecznej. Szybko okazało się, że 41-latek, choć był trzeźwy, to mimo zakazu sądu, nie stosował się do jego wyroku.
Kilka minut po 18.00 policjanci z Ożarowa Mazowieckiego zauważyli w Płochocinie rowerzystę jadącego ulicą Warszawską. Styl jazdy mężczyzny wskazywał, że może być on nietrzeźwy. Podjęta kontrola oraz badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. 54-latek miał 3,2 promila alkoholu w organizmie. I tym razem funkcjonariusze ustalili, że kierujący rowerem mężczyzna nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów i rowerów.
Teraz mężczyźni za przestępstwa, których się dopuścili odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
/ego/