Przed policjantami ukrywał się w lesie
Wczoraj policjanci ruchu drogowego stołecznej komendy rozpoznali szukanego przez funkcjonariuszy z Leszna Daniela W. Detektywi przedstawili mieszkańcowi gminy łącznie sześć zarzutów kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem do domków letniskowych i komórek. Mężczyzna wiedział, że jest szukany przez policjantów, dlatego od października ukrywał się przed nimi w lesie.
W październiku ubiegłego roku policjanci z Leszna otrzymali zgłoszenia o włamaniach do domków letniskowych i komórek oraz kradzieży elektronarzędzi. Dzięki dobremu rozpoznaniu, dzielnicowy ustalił sprawcę tych przestępstw. Od tego czasu policjanci wielokrotnie podejmowali próby, aby zatrzymać mężczyznę. Ten jednak w obawie przed zatrzymaniem, zaczął ukrywać się przed funkcjonariuszami w lesie na terenie puszczy kampinoskiej, gdzie miał rozbity namiot.
Wczoraj mężczyznę zauważyli policjanci ze stołecznego ruchy drogowego, którzy pełnili służbę na terenie gminy. Funkcjonariusze wylegitymowali Dariusza W. w momencie, kiedy podjechał pod ośrodek zdrowia przywożąc tam swojego wujka. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 34-latka. Jak się okazało, spożywał wcześniej alkohol. O interwencji poinformowali policjantów z Leszna, którzy zatrzymali Dariusza W.
Detektywi przedstawili mieszkańcowi gminy zarzut kierowania pojazdem w stanie po spożyciu alkoholu oraz łącznie sześć zarzutów kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem do domków letniskowych i komórek. Policjanci odzyskali również część skradzionych elektronarzędzi. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstw i poddał dobrowolnie karze.
/ego/