Zamienił sobie buty
Wczoraj detektywi z komisariatu w Izabelinie przedstawili Grzegorzowi Sz. zarzut kradzieży butów. Mężczyzna pracując jako magazynier w jednej z firm kurierskich wszedł do naczepy, do której ładował towar, w różowych butach. Gdy po kilku minutach wyszedł z niej, na nogach miał już inną parę butów. Jak się okazało, jego para trafiła do innego magazynu w kraju. 48-latek przyznał się do kradzieży. Teraz jego sprawą zajmie się sąd.
W środę po południu policjanci z Izabelina otrzymali zgłoszenie kradzieży, do której doszło w jednej z okolicznych firm. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu. Jak ustalili funkcjonariusze, jeden z magazynierów wszedł do naczepy, na którą ładował towar. Mężczyzna miał wówczas założone różowe buty. Po kilku minutach Grzegorz Sz. wyszedł z pojazdu. Policjanci zwrócili uwagę na jego buty. Tym razem mężczyzna miał założoną czarną parę. Ich wartość została oszacowana na kwotę około 300 złotych.
Jak się okazało, 48-latek swoje buty włożył do paczki, z której wyjął nową parę. Tak zapakowany towar trafił do innego magazynu w kraju. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali Grzegorza Sz. Wczoraj detektywi przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży. Policjanci ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, którego mógł się dopuścić mieszkaniec Warszawy. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
/ego/