Tragiczny wypadek motocyklisty
Wczoraj około 21.00 w Radonicach doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 25-letni motocyklista najprawdopodobniej stracił panowanie nad motocyklem, a następnie uderzył w słup trakcji elektrycznej. W wyniku odniesionych obrażeń, zmarł w szpitalu. Policjanci apelują o rozwagę na drogach. Niech te wakacje dla nas wszystkich będą spokojne i bezpieczne.
Letnia aura i wysokie temperatury to wymarzona pogoda do jazdy motocyklem. Szczególnie w sezonie urlopowym, kiedy wielu miłośników jednośladów wybiera ten właśnie środek transportu, a nie samochód, aby dojechać do miejsca swojego wypoczynku.
Policjanci apelują do wszystkich kierowców jednośladów o zdrowy rozsądek. Lato sprzyja jeździe motocyklem, trzeba jednak pamiętać, że najlepszy kask, czy odzież ochronna nie pomogą w razie wypadku. Żaden człowiek nie jest pancerny, tym bardziej kierowca motocykla, którego nie chronią żadne poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu, czy pasy bezpieczeństwa.
Wczoraj około 21.00 dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o wypadku z udziałem motocyklisty. Do zdarzenia doszło w Radonicach. Na miejsce dyżurny natychmiast skierował załogę ruchu drogowego oraz powiadomił pogotowie ratunkowe. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 25-letni motocyklista na łuku drogi najprawdopodobniej stracił panowanie nad motocyklem, a następnie uderzył w słup trakcji elektrycznej. W wyniku odniesionych obrażeń, zmarł w szpitalu.
/ego/