Zdradziły go zranione dłonie
Policjanci z Błonia zatrzymali poszukiwanego Przemysława D. Zgodnie z nakazem wydanym przez sąd 20-latek miał być doprowadzony do aresztu śledczego. Podczas zatrzymania funkcjonariusze zwrócili uwagę na jego poranione dłonie. Detektywi szybko ustalili, że miało to związek z wybiciem szyb w pobliskim magazynie. Godzinę później poszkodowany zgłosił zniszczenie mienia, a Przemysław D. przyznał się do popełnienia przestępstwa i poddał dobrowolnie karze.
Przemysław D. poszukiwany był przez policjantów z Błonia. Wczoraj popołudniu wpadł w ręce mundurowych w miejscu zamieszkania. Zgodnie z nakazem wystawionym przez sąd, 20-latek miał być doprowadzony do aresztu śledczego. Podczas zatrzymania policjanci zwrócili uwagę na jego poranione dłonie. W trakcie podjętych czynności funkcjonariusze ustalili, że mogło to mieć związek z wybitymi w pobliskiej firmie szybami.
Godzinę później do komisariatu zgłosił się właściciel firmy i poinformował dyżurnego o wybiciu pięciu zbrojonych szyb. Straty zniszczonego mienia oszacowane zostały na kwotę 600 złotych. Detektywi z błońskiego komisariatu przedstawili Przemysławowi D. zarzut zniszczenia mienia. 20-latek przyznał się do jego popełnienia i poddał dobrowolnie karze. Zgodnie z wystawionym nakazem policjanci przekonwojowali młodego mężczyznę do aresztu śledczego, gdzie odbywać będzie wcześniej zasądzoną karę pozbawienia wolności.
/ego/