Sprzedał mu amfetaminę
Gdy w Łomiankach policjanci zauważyli opla, w którym znajdował się tylko kierowca, a obok samochodu od strony kierowcy przy otwartej szybie stał drugi mężczyzna, postanowili to sprawdzić. W tym czasie kierowca odebrał od stojącego mężczyzny, który nerwowo się rozglądał wokół siebie jakiś przedmiot. Wtedy policjanci nie mieli już wątpliwości. Jednak na widok radiowozu mężczyźni zaczęli się rozchodzić. Stołeczni wywiadowcy szybko ustalili powód zachowania mężczyzn.W samochodzie ujawnili amfetaminę. Wczoraj Piotr K. i Mariusz M. usłyszeli zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających. Teraz ich sprawą zajmie się sąd.
Stołeczni wywiadowcy pełniąc tym razem służbę na terenie gminy Łomianki, w pewnym momencie zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn. Jeden z nich siedział w zaparkowanym oplu, a obok samochodu przy otwartej szybie kierowcy stał drugi z mężczyzn. Gdy policjanci podjechali bliżej zauważyli, jak kierowca odebrał od stojącego mężczyzny, który nerwowo się zachowywał jakieś zawiniątko. Mundurowi postanowili natychmiast to sprawdzić. W tym czasie, na widok policyjnego radiowozu, mężczyźni zaczęli się rozchodzić.
Funkcjonariusze szybko poznali powód zachowania się obu mężczyzn. W samochodzie zabezpieczyli ujawnioną amfetaminę. Wywiadowcy zatrzymali 20-letniego Piotra K. i 31-letniego Mariusza M. Wczoraj detektywi z Łomianek przedstawili zarzuty obu zatrzymanym. Mężczyźni odpowiedzą za posiadanie środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast Piotr K. odpowie dodatkowo za ich udzielanie. Za ten czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz ich sprawą zajmie się sąd.
/ego/