Zamiast wypadku zastali poszukiwanego
Wczoraj popołudniu policjanci z wydziału ruchu drogowego komendy w Starych Babicach otrzymali pilne zgłoszenie o wypadku drogowym. Do zdarzenia drogowego miało dojść w Morach na ulicy Wojska Polskiego. Niezwłocznie udali się na miejsce. Jak się okazało ich interwencja była niepotrzebna, bo po przyjeździe, nie potwierdzili wypadku. Na tą okoliczność policjanci wylegitymowali mężczyznę, który mógł być świadkiem zdarzenia. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że 23-latek był poszukiwany w celu doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego lub aresztu śledczego.
Dyżurny komendy w Starych Babicach wczoraj popołudniu został powiadomiony o wypadku drogowym. Do zdarzenia miało dojść na ulicy Wojska Polskiego w Morach. Na miejsce od razu skierował załogę ruchu drogowego ze Starych Babic. Policjanci natychmiast udali się na miejsce, ale jak się okazało, zgłoszenie nie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości. Funkcjonariusze nie potwierdzili wypadku. Na tą okoliczność mundurowi wylegitymowali mężczyznę, który mógł być świadkiem zdarzenia.
Po sprawdzeniu jego danych w systemie policyjnym, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Jak ustalili mundurowi, 23-latek był poszukiwany celem doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego lub aresztu śledczego.
/ego/