Policjanci zatrzymali kierowcę, który zatankował i nie zapłacił za paliwo
Dzięki szybkiej reakcji dyżurnego komendy w Starych Babicach policjanci z Kampinosu zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę forda. Mężczyzna 20 minut wcześniej zatankował na stacji w Starych Babicach paliwo, a następnie odjechał nie regulując rachunku. Podczas kontroli drogowej okazało się, że 19-latek nie posiadał dowodu rejestracyjnego oraz polisy OC. Funkcjonariusze za brak dokumentów ukarali kierowcę mandatem karnym. Natomiast sprawę kradzieży paliwa skierują do sądu.
Było już po północy, gdy dyżurny komendy w Starych Babicach odebrał zgłoszenie o sprawcy kradzieży paliwa na stacji paliw. Kierowca zatankował, a następnie nie regulując rachunku odjechał. Dyżurny ustalił markę i numer rejestracyjny samochodu oraz kierunek, w którym odjechał sprawca. Następnie szybko przekazał informację podległym załogom. 20 minut później policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Kampinosie zauważyli jadącego forda o podanych w komunikacie numerach rejestracyjnych.
Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. W rozmowie z policjantami kierowca przyznał, że zatankował paliwo i nie płacąc za nie odjechał ze stacji paliw. Mundurowi sprawdzili dokumenty wymagane podczas kontroli drogowej. Jak się okazało, kierowca nie posiadał dowodu rejestracyjnego oraz polisy ubezpieczeniowej OC, która, jak ustalili policjanci, straciła ważność. Za popełnione wykroczenia policjanci nałożyli na 19-latka mandat karny w wysokości 100 złotych. O braku ważnej polisy OC funkcjonariusze poinformują teraz Fundusz Gwarancyjny. Natomiast sprawę kradzieży paliwa skierują do sądu.
/ego/