Dzielnicowy rozwiązał sprawę kradzieży skrzynek elektrycznych
Dzielnicowy z Kampinosu dzięki dobremu rozpoznaniu i uzyskanym informacjom ustalił dwóch mężczyzn, którzy dwa dni wcześniej mieli dokonać kradzieży dwóch skrzynek przyłączeniowych wraz z licznikami energii elektrycznej. Pierwszego z nich zatrzymał w miejscu zamieszkania. Drugi chcąc uniknąć odpowiedzialności podczas legitymowania, podał funkcjonariuszom dane brata. Za to wykroczenie został ukarany mandatem karnym. Obaj usłyszeli już zarzut kradzieży. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie kradzieży dwóch skrzynek przyłączeniowych wraz z licznikami energii z terenu działki przygotowanej pod budowę domów. Do zdarzenia doszło na terenie kampinoskiej gminy. Na miejsce udali się policjanci dochodzeniowo-śledczy oraz dzielnicowy. To on dzięki dobremu rozpoznaniu i uzyskanym informacjom ustalił dwóch mężczyzn, którzy mieli dokonać tej kradzieży. W trakcie obchodu udał się do miejsca zamieszkania jednego z nich. Podczas lustracji pomieszczeń zobaczył skradzione skrzynki. 29-latek w rozmowie z dzielnicowym przyznał się do popełnienia przestępstwa. Utracone mienie zostało już zwrócone pokrzywdzonemu.
Drugiego z mężczyzn, który przez kilka dni ukrywał się przed mundurowymi, zatrzymali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Podczas patrolowania rejonu lesznowskiej gminy, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę idącego chodnikiem. 34-latek chcąc uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwo, podczas legitymowania podał funkcjonariuszom dane brata. Za to wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzut kradzieży. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja/mb