Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nocną jazdę bez świateł zakończył w policyjnej celi

Data publikacji 24.05.2017

Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego podjętą kontrolę drogową zakończyli zatrzymaniem kierowcy. Dochodziła 1.00 w nocy, gdy zauważyli poruszającego się po drodze wojewódzkiej citroena bez włączonych świateł. Kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania, kontynuując dalszą jazdę. Po pewnym czasie zaparkował na posesji. Gdy wysiadł, złożył policjantom propozycję, aby zapomnieli o sprawie w zamian za 100 złotych. A gdy spotkał się z odmową, naruszył nietykalność cielesną jednego z funkcjonariuszy, odpychając go. 32-latek usłyszał już zarzut złożenia obietnicy wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, naruszenia nietykalności cielesnej policjanta i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Dochodziła 1.00 w nocy, gdy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego zauważyli w Starych Babicach jadący drogą wojewódzką nr 580 pojazd. Citroen nie miał włączonych świateł. Policjanci udali się za samochodem. Pomimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, nadal kontynuując jazdę. Po pewnym czasie wjechał na jedną z posesji. Gdy wysiadł z pojazdu, podszedł do policjantów i złożył im propozycję, aby zapomnieli o sprawie w zamian za 100 złotych. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu.

W tym momencie mężczyzna spotkał się z odmową ze strony mundurowych. Gdy został poinformowany o zatrzymaniu jako osoba podejrzewana o złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym w zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowych, popchnął policjanta naruszając jego nietykalność cielesną. Wtedy na miejsce interwencji dojechała załoga ruchu drogowego. Widząc to mężczyzna podjął próbę pieszej ucieczki, jednak po chwili został zatrzymany. Jak się okazało, był to 32-letni obywatel Ukrainy, któremu policjanci zatrzymali prawo jazdy.

Następnego dnia policjanci doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut złożenia obietnicy wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, naruszenia nietykalności cielesnej policjanta i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

/ego/

 

Powrót na górę strony