Jazdę zakończył na wysepce
W nocy dyżurny komendy w Starych Babicach został poinformowany o kierowcy, którego styl jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Jadący za nim świadek poinformował, że kierowca przejechał rondo na wprost i tam zakończył jazdę. Chwilę później na miejsce dojechali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że miał on 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dochodziła północ, gdy dyżurny komendy w Starych Babicach odebrał zgłoszenie o kierowcy, którego styl jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu i swoim zachowaniem może stwarzać zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Świadek na bieżąco przekazywał dyżurnemu informację o lokalizacji kierowcy. W tym czasie na interwencję zostali skierowani policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Gdy funkcjonariusze już dojeżdżali w rejon podanej przez świadka ostatniej lokalizacji kierowcy, okazało się, że ten zakończył jazdę na wysepce przejeżdżając rondo na wprost.
Policjanci podczas interwencji wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że był nietrzeźwy. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz kierowca za swoje zachowanie poniesie odpowiedzialność. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
/ego/